W poszukiwaniu auta

Hej kochani.
Razem z moim byłym poszło moje auto. Co prawda dostałam je na urodziny od niego, ale nie chcę nic co mi się z  nim kojarzy:D w związku z tym mam do Was pytanie. Jakie może być fajne, kobiece autko, z niedużym silnikiem i w rozsądnej cenie? Szukam, szukam i nic..
Mam parę typów:
-fiat panda
-fiat punto
-opel corsa.
-peugeot 206
Może któraś z Was ma z w/w i powie mi jak się sprawują?:)

5 komentarzy:

  1. Kochana, bierz Land Rovera i tyle :D po co się ograniczać haha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój brat miał kiedyś peugeot206 świetne autko bardzo chwalił, mnie też się nim dobrze jeździło :))

    OdpowiedzUsuń
  3. z mojej strony mogę doradzić abyś wybrała może jakiegoś VW lub wspomnianą corsę - dlatego że jak przyjdzie wymiana części to najmniej zaboli po kieszeni, popytaj kolegów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedź moja po całym miesiącu ale co tam ;)
    Ja jeżdżę starym ( bo prawie 20-letnim) VW Polo na gazie i jestem zadowolona :)
    Odradzam punciaka bo są często wadliwe (szczególnie te na gazie) - tata mechanik więc co nieco czasem usłyszę ;) Corasa też jest dobra :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 "I ślubuję Ci.." , Blogger