Nic o nas bez nas.

Hej hej:)
Dawno mnie nie było, więc wypadałoby coś napisać.
Kilogramy dalej lecą w dół. Nie wiem po czym. Nie ćwiczę aktualnie ani nic.. Może tylko tyle, że już prawie tydzień jestem bez słodyczy. Znoszę to TRAGICZNIE.Czekolada, ciastka, ciasta śnią mi się po nocy. Po prostu nie wytrzymuję..
W czerwcu jak wiecie idę na wesele. Sukienkę już kupiłam, ale dodatków brak. Sukienka jest cudna! Koralowa, haftowana z przodu i z tyłu..no cudo!Ma jeszcze w pasie złoty pasek,ale nie taki wiecie "wieś śpiewa, wieś tańczy" tylko bardziej elegancki. I teraz co mi doradzacie? Czarne dodatki,czy złote? Przypominam, że jestem blondynką:D
Na uczelni młyn.. na przyszły weekend muszę się nauczyć koło 50 stron. Nie wiem jakim cudem to zrobię, ale spoko. Byłam ostatnio na dniu próbnym w jednej sieciówce, ale muszę zrezygnować z pracy na razie bo studia są dla mnie najważniejsze. Mało czasu mamy z Kubą dla siebie.. On pracuje 6 dni w tygodniu, więc w weekendy jest padnięty. Może sobie weźmie wolne w wakacje i wpadniemy albo do Warszawy na jakiś weekend, albo do Zakopanego;)

PS. A dla Kuby lepiej czarna koszula i koralowy krawat, czy koralowa koszula czarny krawat?
Jest brunetem:P
Copyright © 2014 "I ślubuję Ci.." , Blogger