14.02.2011...Zwykły poniedziałek,który dał mi TYYYLE miłości.

Boże pamiętam to jak dziś..Moje zdenerwowanie,mocno świecące słońce,odrobina śniegu,nowe adidasy i czarna kurtka,która notabene mnie pogrubiała,ale co tam!
Żywiec nie duże miasto,w ciągu chwili przejdziesz wzdłuż i wszerz,ale gdzie się umówić jak chłop miasta nie zna?Propozycja-dworzec.Najlepiej.Nic,że od szkoły do dworca mam ponad 2 km. walę z buta i na dodatek o zgrozo!wzięłam sobie koleżankę-przyzwoitkę..Paulina na litość!
Czekamy..ja już prawie mdleję ze strachu,ale spoko,udaję twardą..Idzie.Mój ideał!Wysoki,przystojny..Koleżanki się pozbyłam,a my poszliśmy nad rzekę.Był zupełnie inny niż reszta,wiedziałam,że jest już mój<3

Osiem miesięcy później stał się cud,ale o tym w następnej notce:*

Przepraszam Was,za aż takie osobiste wylewy,ale niedawno mieliśmy rocznicę i mi się tak na wspominki wzięło;)


13 komentarzy:

  1. uwielbiam takie romantico historie.. :))
    my rocznicę mamy jutro.. już siódma.. kiedy to zleciało, nie wiem. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozbawił mnie fragment o koleżance ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i napięcie rośnie czekam na cd. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojj nie masz za co przepraszać:) Miłość jest piękna i trzeba się nią dzielić i opowiadać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się bardzo romantycznie :) Miłość od pierwszego wejrzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna historia do wspominania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie, że nadal jesteście szczęśliwi, my mieliśmy całkiem nie dawno 5- tą rocznicę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię czytać takie historie :) Nasza rocznica przypada 14 kwietnia, stuknie Nam 8 lat :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Walę z buta" haha ja mówię "wyginam lacze" :D
    Fajnie się Ciebie czyta, chce się więcej :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 "I ślubuję Ci.." , Blogger