Latka lecą, dni uciekają
Czemu tu tak rzadko jestem? Standardowo, czasu brak. Kurcze ja już nie wiem sama jak rozplanować życie. Niby zorganizowana jestem, ze wszystkim zdążę, ale mimo to czuje się niespełniona. Blog się rozwija, kanał się rozwija, w życiu prywatnym się układa, a ciągle czuje, że czegoś mi brak. Czy to instynkt macierzyński? O nie nie, tylko nie to. Nie żebym nie kochała dzieci, bo kocham nad życie, ale jestem za młoda, nie mam ustabilizowanego życia. Skoro sama sobie nie umiem nic poukładać, to jeszcze następnemu życiu będę niszczyć wszystko?